„Federacja Rosyjska podejmuje szereg środków w celu zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi cywilnej na wodach Morza Czarnego i Azowskiego” – stwierdziło w oświadczeniu rosyjskie ministerstwo.
Dodało, że wzdłuż wybrzeży państw czarnomorskich utrzymuje się zagrożenie dla żeglugi i infrastruktury portowej przez dryf ukraińskich min wyrwanych z kotwic.
Według rosyjskiego oświadczenia, morski korytarz humanitarny na Morzu Azowskim będzie działał przez całą dobę, aby umożliwić statkom wyjście z portu Mariupol.
Czytaj więcej
Na Morzu Czarnym z kolei w godzinach pracy będzie działał morski korytarz humanitarny dla jednostek opuszczających porty Chersoń, Mikołajów, Czarnomorsk, Oczaków, Odessa i Jużne w kierunku południowo-zachodnim wód terytorialnych Ukrainy.
Rosyjskie ministerstwo zarzuciło też ukraińskim władzom niepodejmowanie kroków w celu rozwiązania problemu zablokowanych statków.
We wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powtórzył, że Ukraina musi rozminować wody przybrzeżne, aby umożliwić ruch statków ze zbożem, i zapewnił, że Rosja ułatwi im przejście i nie użyje rozminowanych korytarzy morskich do ataku na Ukrainę.
Ukraina natomiast oskarżyła Rosjan o umieszczanie min na Morzu Czarnym.
