Liczba urodzeń w Polsce spada. Depopulacja Polaków nie zwalnia

Te dane i tak nie uwzględniają narodowości. Ogromny % urodzeń stanowią ukraińcy, a nie polacy. Więc skala depopulacji polski jest większa niż podają dane

Mój rocznik to trochę ponad 700 tysięcy urodzeń przy 500 tysiącach aborcji. Średnio 2 tysiące urodzeń dziennie.

Polacy biednieją, mimo iż zarabiają coraz więcej, ale to wszystko złudne. Dopóki młodych nie będzie stać na własne mieszkanie dopóty w tym kraju nigdy nie będzie dobrze. Z pętlą na 30 lat średnio się myśli o rozmnażaniu.
Trzeba ukrócić masowe wykupywanie nieruchomości. Drogie nieruchomości to gwóźdź do trumny gospodarki kraju.
Jak to jest, że kiedyś moja matka z 1 wypłaty była w stanie sama wychować 2 dzieci i w dodatku wynajmować mieszkanie,

Na początek trzeba odrzucić wszelkie wyjaśnienia wskazujące na specyficzne polskie problemy, na całym świecie sytuacja jest podobna, w US wykres pokazuje identyczny przyspieszający spadek jak w Polsce. W 2008 był szczyt urodzeń, od tamtego czasu liczba urodzeń gwałtownie spada, rośnie za to, w podobnym tempie, liczba prawiczków i trochę wolniej, dziewic. Rok 2008 to początek smartfonów i socjal mediów, od tamtego czasu rozkręca się również epidemia depresji wśród młodzieży. W 2008 roku

proponuję dawać 1500+ na pierwsze dziecko i 3000+ na każde kolejne! serio to pomoże! i jeszcze darmowe mieszkania dla samotnych matek z dzieckiem!

Przecież nasz niski doktor House już zdiagnozował: młode kobiety dają w szyję. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)