Niemcy: Polskie państwo nie działa. Nie dostaliśmy ostrzeżeń mimo procedur.

pokaż komentarz

Każdy dyktator, nawet paradyktator, martwi się tylko o utrzymanie swojej władzy. Taka katastrofa ekologiczna, jak zatrucie jednej z dwóch głównych rzek w kraju i tony martwych ryb i innych zwierząt, to nie są dla niego jakieś ważne problemy. Od początku tematu nikt ważny nawet nie odwiedził regionu, nawet jakiejś konferencji prasowej poważnej na ten temat nie było, w ich reżimowej tv puścili krótką zajawkę i tyle. Pewnie w tym momencie zajmują się liczeniem, skąd wziąć kasę i jakie opłaty jeszcze wymyślić, żeby zebrać na wszystkie daniny które obiecali, bo nie ma za co dalej kupować głosów oraz raczej wyciszaniem tego "niepotrzebnego zamieszania" z Odrą, bo mogłoby to wpłynąć na słupki sondażowe.
I ich to bym jeszcze zrozumiał. Tępego narodu, który ciągle to popiera to już nie rozumiem(╯°□°）╯︵ ┻━┻

pokaż komentarz

My naprawdę niewiele różnimy się od ruskich, każdy włodarz, urzędnik, dyrektor patrzy tylko na utrzymanie swojej władzy i świty. Rząd tak jak kreml po za sobą nie widza nic innego, jak tylko wzbogacić siebie i własne rodziny jak stać się jeszcze bogatszym oligarcha. Zatrucie a kogo to obchodzi, puści się propagandę jak Putin i po sprawie, znajdzie się kozła aby zrobić pokazowy pokaz i tyle. Zapewne gdyby nie to ze Odra przepływa przez inne kraje i jest tam monitorowana, sprawie ukręcono by łeb, analogiczna sytuacja była w Czarnobylu. To jest k!%#a dramat co się tutaj dziej, gdyby nie przyjęcie do UE to dziś bylibyśmy jak Białoruś lecz jak widzimy każdego dnia odrzucamy wszystko co na zachód i znów chcemy być jak wschód. Rodzine oszukasz,matkę oszukasz ale genów nie okłamiesz a geny u władzy mamy ruskie