- Jestem wdzięczny prezydentowi Polski, Andrzejowi Dudzie, przyjacielowi wszystkich Ukraińców, za to, że wyruszył teraz w specjalną podróż po krajach Europy, by popierać europejską perspektywę naszego państwa - powiedział prezydent Ukrainy w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Wołodymyr Zełenski dodał, że w tym miesiącu Ukraina powinna otrzymać decyzję w sprawie swej kandydatury do Unii Europejskiej. - I wszyscy nasi przyjaciele, nasi dyplomaci, pracują teraz nad tym - podkreślił.
Czytaj więcej
Prezydent Andrzej Duda oraz prezydent Słowacji Zuzana Čaputová mieli w środę i czwartek wspólnie złożyć wizytę w Portugalii i we Włoszech, by przekonywać miejscowe władze do jak najszybszego przyznania Ukrainie statusu państwa kandydującego do UE. Udział prezydent Słowacji w tym przedsięwzięciu został odwołany po tym, jak test na koronawirusa SARS-CoV-2 dał u niej wynik dodatni. Prezydent Duda udał się do Portugalii. W piątek będzie reprezentował Polskę na szczycie Bukaresztańskiej Dziewiątki.
W nagraniu Wołodymyr Zełenski powiedział, że wspólna podróż Dudy i Čaputovej została zakłócona "dodatnim wynikiem testu na COVID-19". - Cóż, takie są teraz warunki naszego życia. Życzę Zuzanie szybkiego powrotu do zdrowia - dodał.
Czytaj więcej
W środę 8 czerwca przypada dziesiąta rocznica rozpoczęcia Euro 2012, turnieju współorganizowanego przez Polskę i Ukrainę. Zełenski nawiązał do tego faktu w wystąpieniu. Przypomniał, że mecz otwarcia rozegrano w Warszawie, finał - w Kijowie, a drużyny rywalizowały także w Doniecku na stadionie Donbas Arena.
- Minęło tylko 10 lat, a wydaje się, że to było w innym świecie - powiedział prezydent Ukrainy. Dodał, że 10 lat temu Donieck był "silnym, dumnym i rozwiniętym miastem". - A potem przyszła Rosja - podkreślił. - Teraz to miasto duchów, które straciło większość ludzi, tysiące istnień i absolutnie wszystkie perspektywy - dodał.
Autopromocja
Klimat.rp.pl
Pogłębiona wiedza
o zmianach klimatu
SPRAWDŹ