Poland
This article was added by the user . TheWorldNews is not responsible for the content of the platform.

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 110

W czasie walk o Siewierodonieck Rosjanie zniszczyli jeden z mostów łączących Siewierodonieck z położonym po drugiej stronie Dońca Siewierskiego Lisiczańskiem. Obecnie istnieje tylko jeden most nad Dońcem łączący oba miasta. - Jeśli po kolejnym ostrzale ten most się zawali, miasto zostanie całkowicie odcięte. Nie będzie sposobu na opuszczenie Siewierodoniecka samochodem - powiedział gubernator obwodu ługańskiego, Serhij Haidai. Jak dodał obecnie w Siewierodoniecku nie funkcjonują żadne korytarze humanitarne i niemożliwa jest ewakuacja ludności cywilnej.

Szef MSZ Czech, Jan Lipavsky, w rozmowie z CNN zapowiedział, że w czasie rozpoczynającej się 1 lipca prezydencji Republiki Czeskiej w UE, Praga skupi się na tym, by zakończenie wojny na Ukrainie pozostało w centrum uwagi UE. - Podkreślamy, że Europa nie może zapomnieć o Ukrainie - powiedział Lipavsky. - Dyplomatyczne negocjacje powinny być prowadzone przede wszystkim przez Ukraińców. Ale musimy utrzymać Ukraińców w grze - podkreślił. Lipavsky skrytykował też Emmanuela Macrona, prezydenta sprawującej obecnie prezydencję w UE Francji, za słowa o tym, że Władimir Putin "nie może zostać upokorzony". - Putin nie dba o to, jak Rosja jest postrzegana na Zachodzie - stwierdził szef czeskiego MSZ.

- Rosyjska armia próbuje rzucić rezerwy do Donbasu. Ale jakie rezerwy mogą obecnie mieć? Wygląda na to, że spróbują rzucić do walki źle wyszkolonych poborowych i tych, którzy znaleźli się w armii w ramach ukrytej mobilizacji. Rosyjscy generałowie postrzegają swoich żołnierzy po prostu jako mięso armatnie, którego potrzebują, aby uzyskać przewagę w liczbach - w liczbie ludzi, w liczbie sprzętu wojskowego. A to oznacza tylko jedno: Rosja może przekroczyć granicę 40 tysięcy straconych żołnierzy już w czerwcu. W żadnej innej wojnie w ciągu wielu dekad nie stracili tak dużo - mówił w wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.