Poland
This article was added by the user . TheWorldNews is not responsible for the content of the platform.

Szef KPRM zapowiada zespół roboczy dot. transportu zboża

W środę spotyka się zespół roboczy ws. transportu zboża z Ukrainy przez Polskę. Na jednym z przejść granicznych z partnerami ukraińskimi będziemy na miejscu starali się doszlifować decyzje i nową organizację związaną z przepustowością tego przejścia - poinformował szef KPRM Michał Dworczyk.

CZYTAJ TAKŻE: Samorządowy Kongres Trójmorza. Kowalczyk: Wsparcie dla Ukrainy w eksporcie zboża to wyzwanie dla rolnictwa

Dworczyk, który był w środę gościem Polskiego Radia 24, został zapytany o możliwości transportowania przez Polskę ukraińskiego zboża. Przypomniał, że przez porty czarnomorskie eksportowano rocznie ponad 50 mln ton zboża, a większa część trafiała do Afryki Północnej, a „nasza infrastruktura nie jest do tego przystosowana, (…) z polskich portów eksportowano chyba ok. 7 milionów ton rocznie”.

Szef KPRM ocenił, że przy takim wyzwaniu są teraz „olbrzymie problemy” z przepustowością połączeń drogowych i kolejowych na granicy lądowej. Przypomniał, że w czasie ostatnich konsultacji międzyrządowych polsko-ukraińskich w Kijowie podpisano „memorandum dotyczące właśnie zasadniczego wzmocnienia i usprawnienia przejść granicznych z Ukrainą”.

I te rzeczy już się w tej chwili dzieją. Między innymi dzisiaj spotyka się taki zespół roboczy. Na jednym z przejść granicznych z naszymi partnerami ukraińskimi będziemy na miejscu starali się doszlifować decyzje i nową organizację związaną z przepustowością tego przejścia

— poinformował.

Jak dodał, „to jest program pilotażowy, który ma skokowo zwiększyć możliwości przekazywania, przepuszczania de facto - oczywiście z kontrolą - samochodów ciężarowych z Ukrainy do Polski, z Polski na Ukrainę”.

Tusk gra kwestią ukraińskiego zboża

Pytany o słowa lidera PO Donalda Tuska, który ocenił, że część ukraińskiego zboża może pozostać w Polsce i może być taniej sprzedawana, co będzie niekorzystne dla polskich rolników, Dworczyk przypomniał sowieckie powiedzenie o „pożytecznych idiotach”.

Określali nim polityków europejskich, polityków zachodnich, którzy świadomie lub nieświadomie działali na korzyść Związku Sowieckiego, a wbrew interesom własnej ojczyzny czy szerzej - Europy. I niestety pan premier Donald Tusk wpisał się właśnie w taką rolę w ostatnich dniach

— ocenił.

Zwrócił też uwagę, że cytowana wypowiedź Tuska „była wykorzystywana przez propagandę rosyjską przez blisko 48 godzin w szeregu serwisów rosyjskojęzycznych, żeby w negatywnym świetle pokazywać relacje polsko-ukraińskie, Ukrainę, Polskę, żeby budować napięcie między Polakami i Ukraińcami”.

Dopytywany, czy część zboża z Ukrainy będzie w Polsce pozostawała i będzie sprzedawana taniej, czy też tak nie będzie szef KPRM odparł:

Oczywiście to zboże przede wszystkim jest ukierunkowane na Afrykę Północną, o czym mówiłem, że jeżeli tam to zboże nie zostanie dostarczone, to grozi w tym rejonie świata głód, a w konsekwencji możemy na przykład jesienią już spodziewać się poważnych ruchów migracyjnych, które staną się kolejnym wyzwaniem dla Europy. Jeśli będzie głód w Północnej Afryce, rzesze migrantów trafią do Europy Zachodniej. Tego oczywiście chcemy uniknąć.

Dworczyk był też pytany o broń, którą Polska będzie sprzedawała Ukrainie, w tym ponad 50 armatohaubic „Krab”. Przypomniał, że jest to największy w Polsce od 1989 roku zbrojeniowy kontrakt eksportowy.

Taki kontrakt został zawarty, ale to nie oznacza, że nie będziemy nadal wspierać Ukrainy w obu tych formułach. To znaczy - zarówno przekazując uzbrojenie, jak i też sprzedając jakieś elementy uzbrojenia

— powiedział.

Co z wypłatą środków na KPO?

Szef KPRM pytany, czy wtorkowa debata w Parlamencie Europejskim o polskim KPO wskazuje, że wypłata tych środków jest zagrożona.

Pieniądze na pewno otrzymamy. Mam nadzieję również, że nie będzie żadnych opóźnień w wypłacie tych środków

— oświadczył Dworczyk.

Jednocześnie przyznał że, „biorąc pod uwagę zachowanie różnych europejskich urzędników i polityków w ostatnich latach, nie można wykluczyć działań, które nie są oparte o przepisy i traktaty, na których zbudowana jest Unia, co ten proces opóźni”.

Od strony formalno-prawnej sprawa jest zamknięta i te pieniądze Polska na pewno otrzyma — zapewnił.

Według niego, dyskusje na ten temat nadal będą w PE, inspirowane m.in. przez część polskich europosłów.

Polscy politycy Platformy Obywatelskiej z opozycji totalnej przodują czasami w tego rodzaju przedsięwzięciach

— ocenił.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-TYLKO U NAS. Jak propaganda Kremla wykorzystała słowa Tuska? Żaryn: Chcą przekonywać Polaków, że wspierając Ukrainę szkodzimy sobie

-Müller odpowiada Tuskowi: „Ukraiński eksport nie zaszkodzi polskim rolnikom”. Horała: „Słowa lidera PO wpisują się w interes Rosji”

-TYLKO U NAS. Tusk gra na rozłam sojuszu polsko-ukraińskiego? Wiceszef MSZ: Dla niego liczy się tylko zdobycie władzy

mm/PAP

Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/601869-szef-kprm-zapowiada-zespol-roboczy-dot-transportu-zboza