W środę Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną fundacji, której fiskus nie chciał wypłacić 1 proc. PIT.
W sprawie chodziło o kwoty wynikające z zeznań rocznych za 2016 r. Fundacja upomniała się o nie na początku stycznia 2018 r., gdy oficjalnym pismem wystąpiła do fiskusa o przekazanie należnych jej środków z 1 proc. PIT. Urzędnicy wyjaśnili jednak, że pieniędzy nie będzie, bo organizacja do 30 czerwca 2017 r. nie zawiadomiła o numerze rachunku bankowego, na który mają być przekazane te środki.
Czytaj więcej
Fundacja ponowiła żądanie. Tłumaczyła, że brak zgłoszenia wynikał z tego, że 2017 r. był pierwszym rokiem jej działania jako organizacji pożytku publicznego. Środki z 1 proc. mają zaś posłużyć celowi działania fundacji, którym jest krzewienie sportu wśród dzieci do 12 lat. Podkreślała, że pieniądze mają być przekazane do szkółek piłkarskich z przeznaczeniem w całości na wyżywienie i sprzęt dla dzieci, stroje i inne elementy niezbędne do treningów.
To jednak nie przekonało urzędników, a gdy sprawa pierwszy raz trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu, skarga fundacji została uwzględniona z przyczyn proceduralnych. Przy drugim podejściu fiskus jednak zdania nie zmienił. Znów wskazał, że fundacja nie dopełniła ustawowego obowiązku, więc miał prawo odstąpić od przekazania jej 1 proc.
Fundacja znów zaskarżyła odmowę, ale tym razem bez sukcesu. Opolski WSA zaakceptował stanowisko urzędników, że skarżąca w ogóle nie podała konta, bo przepisy nie przewidują możliwości wskazania tego numeru w innym terminie lub zgłaszania go bezterminowo.
W ocenie sądu fiskus nie twierdził, że fundacja miała zamiar niewłaściwej dystrybucji i wykorzystania środków z 1 proc. Słusznie jednak stwierdził, że obowiązek zgłoszenia rachunku bankowego w określonym terminie nie jest przypadkowy, ale ma określone cele, tj. sprawne przekazanie środków i jednocześnie zapewnienie kontroli nad prawidłowym ich wykorzystaniem. A ustawodawca nie przewidział żadnych wyjątków w tym zakresie.
Racji fundacji nie przyznał też NSA. Nie miał wątpliwości, że przepisy są jasne. A jak tłumaczyła sędzia NSA Beata Cieloch, stosowanie w spornym przypadku wykładni celowościowej byłoby sprzeczne z prawem.
Wyrok jest prawomocny.
Autopromocja
Subskrybuj nielimitowany dostęp do wiedzy
Unikalna oferta
Tylko 5,90 zł/miesiąc
WYBIERAM
Sygnatura akt: II FSK 254/20