Poland
This article was added by the user . TheWorldNews is not responsible for the content of the platform.

Ryba: Leszczyna dowodzi, czyją winą jest brak środków z KPO

Dział: Polityka

TYLKO U NAS

autor: Fratria

autor: Fratria

Wypowiedź Izabeli Leszczyny dowodzi, że brak tych środków z KPO to wina z jednej strony opozycji, ale przede wszystkim Brukseli i Berlina. Co to za różnica, kto rządzi w Polsce, jeśli mówimy o prawie i pieniądzach unijnych? Przecież Komisja Europejska musi być apolityczna w relacji do tego, kto w Polsce rządzi” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Mieczysław Ryba, historyk z KUL, nawiązując do wypowiedzi wiceszefowej PO, w której stwierdziła, że pieniądze z KPO popłyną do Polski zaraz po przejęciu władzy przez opozycję, ponieważ wtedy zostaną od razu zrealizowane wszystkie oczekiwania KE ws. zmian w polskim sądownictwie.

CZYTAJ TAKŻE: Nawet się z tym nie kryją! Leszczyna: Pieniądze z KPO wpłyną do Polski natychmiast po tym, gdy zmieni się władza. Musi wygrać opozycja

PO swoje główne nadzieje lokuje w Brukseli”

PO swoje główne nadzieje lokuje w Brukseli, liczy, że sankcje wobec rządu polskiego wywindują ją do władzy. Sama jakoś słabo stoi zarówno programowo, jak i personalnie

— podkreśla prof. Ryba.

Nawet jeśli byłoby tak, jak mówi Izabela Leszczyna, to przecież nie odbyłoby się to za darmo. Nie dlatego Polska jest okładana sankcjami, że nie ma praworządności, tylko dlatego, że realizujemy swoje interesy, próbujemy budować niezależność, co nie jest po linii Berlina. Jeśli opozycja chce z tego zrezygnować w zamian za te środki, to po prostu bardzo tanio chce wyprzedać elementy suwerenności

— mówi.

Prof. Ryba zaznacza, iż zgodnie z tym co mówi przewodnicząca KE, nie wystarczy - tak jak przedstawia to Izabela Leszczyna - „prawdziwa likwidacja” Izby Dyscyplinarnej, przywrócenie do orzekania niektórych sędziów i likwidacja, jak twierdzi Leszczyna, „ustawy kagańcowej”.

Ursula von der Leyen mówi coś zupełnie innego. Zaznacza, że trzeba doprowadzić do sytuacji, gdy sędziowie będą mogli nie uznawać innych sędziów, nominowanych przez prezydenta. W związku z tym von der Leyen zapowiada, że jeśli nie wprowadzimy w Polsce kompletnej anarchii prawnej, to nie dostaniemy środków z KPO. To się kompletnie nie pokrywa z tym, co mówi Izabela Leszczyna

— zaznacza.

Stoimy na drodze do budowy superpaństwa europejskiego”

Stoimy na drodze do budowy superpaństwa europejskiego pod dominacją niemiecką. Obecny polski rząd się na to nie godzi. W Brukseli jest jednak nadzieja, że przyjdą nowe rządy, zapłaci się nam wtedy coś, co jest nam po prostu należne, czyli pieniądze z KPO i stworzy się superpaństwo europejskie. Takie państwo na pewno nie będzie obsługiwać interesów Polski, bo nie po to jest budowane

— dodaje.

not. as

Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/610181-ryba-leszczyna-dowodzi-czyja-wina-jest-brak-srodkow-z-kpo