Czytaj więcej
24 lutego rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski ostrzega Rosjan, że organizacja "pseudoreferendów" na południu Ukrainy, zamknie im drogę do negocjacji z Kijowem.
Od tygodni pojawiają się doniesienia, że Rosjanie przygotowują się do przeprowadzenia pseudoreferendów na okupowanych częściach obwodów chersońskiego i zaporoskiego. Referenda takie miałyby doprowadzić do włączenia zajętych przez Rosję ziem w skład Federacji Rosyjskiej.
Tyle rubli mają oferować Rosjanie za udział w referendum w obwodize chersońskim
W 2014 roku Rosja przeprowadziła takie pseudoreferendum na Krymie, uzasadniając jego wynikami aneksję półwyspu, co nie zostało jednak uznane przez społeczność międzynarodową (Krym traktowany jest obecnie jako okupowana część terytorium Ukrainy).
Czytaj więcej
Teraz, jak informuje wojskowa administracja obwodu chersońskiego, Rosjanie mają oferować mieszkańcom po 10 tysięcy rubli (ok. 165 dolarów) za udział w referendum.
Rosjanie mają też szukać lokali, które można byłoby wykorzystać jako punkty głosowania w czasie referendum.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, w swoim najnowszym wystąpieniu ostrzegał, że przeprowadzenie pseudoreferendów na południu Ukrainy, zamknie Rosji drogę do negocjacji z Ukraińcami, ponieważ Ukraina nie zrzeknie się żadnego fragmentu swojego terytorium.
Autopromocja
Specjalna oferta letnia
Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc
KUP TERAZ