"Rzeczpospolita": Gdzie jest Donald Tusk?
W biurze krajowym PO przy Wiejskiej, ewentualnie w Gdańsku. Wszyscy nasi politycy - szczególnie nasz lider - jesteśmy zwarci i gotowi. Przygotowujemy dobre rozwiązania, żeby Polacy nie zmarzli zimą - na rząd nie możemy liczyć w tej kwestii. Pracujemy nad tym z naszymi ekspertami z Instytutu Obywatelskiego i niebawem zaprezentujemy nasze pomysły. Przygotowujemy się także do wyborów w zakresie programu i spotkań z ludźmi. Trzeba odsunąć PiS od władzy, ponieważ ten rząd jest groźny dla obywateli i dla Polski.
Czytaj więcej
Donald Tusk wydaje się być niewidoczny i mało aktywny. Propozycji PO jak sobie poradzić z kryzysem nie ma za dużo.
Powiedzieliśmy wyraźnie co trzeba zrobić, żeby zahamować inflację. Przede wszystkim trzeba przyjąć warunki na które premier Mateusz Morawiecki umówił się z KE, czyli zapewnić niezależność sądom, dzięki czemu środki z KPO zostaną odblokowane. NBP powinno wyemitować obligacje "anty-drożyźniane", ponieważ to ściągnie pieniądze z rynku i powstrzyma inflacje. Trzeba również zainwestować w transformacje energetyczną. To są podstawowe warunki, żeby Polska mogła sobie poradzić z kryzysem. Problem polega na tym, że żadnej z tych rzeczy rząd nie potrafi i nie chce zrobić. Mam nadzieję, że Kaczyński pójdzie po rozum do głowy i zrozumie, że im później zorganizują wybory, tym bardziej sromotna porażka ich czeka.
Pojawiają się głosy, że może dojść do przyśpieszonych wyborów, czy PO jest na nie gotowa?
Jesteśmy gotowi bardziej niż kiedykolwiek. Odbyliśmy kilka tysięcy spotkań z bardzo różnymi ludźmi, zarówno z naszymi wyborcami, jak i naszymi adwersarzami. Nawet byli zagorzali zwolennicy PiS przyznają, że rząd z niczym nie radzi.
Połowa tej drożyzny, to wina PiS
Izabela Leszczyna, posłanka Koalicji Obywatelskiej
Drożyzna to wina PiS?
Autopromocja
Subskrybuj nielimitowany dostęp do wiedzy
Unikalna oferta
Tylko 5,90 zł/miesiąc
WYBIERAM
Połowa tej drożyzny, to wina PiS. Rząd wprowadził około czterdzieści nowych danin i opłat, a także podniósł stare. Chodzi m.in. o podatek cukrowy, bankowy, handlowy, opłaty emisyjne, przejściowe, recyklingowe, wodne itd. To wszystko sprawiło, że ostateczna cena produktu i usługi musiała wzrosnąć. Jeśli państwo zadłuża się w czasie świetnego rozwoju gospodarczego i nie zachowuje poduszki finansowej, to znaczy, że naraża gospodarkę i finanse publiczne na poważne problemy. Jeśli chodzi o prezesa NBP to jest on partyjnym działaczem, który komunikuje się z rynkiem najgorzej jak to jest możliwe. Prezes utrzymywał także - przez bardzo długi czas - prawie zerowe stopy procentowe, a to spowodowało niekontrolowaną inflację. Nie ma dziś ważniejszej rzeczy, niż zapewnienie ciepła na zimę. Pamiętajmy, że premier Morawiecki jesienią zeszłego roku dowiedział się od wywiadu amerykańskiego, że będzie inwazja na Ukrainę. Od tego czasu spółki skarbu państwa, jak Polska Grupa Górnicza i Polska Grupa Energetyczna eksportują energię i węgiel - Polska przez osiem miesięcy była eksporterem netto węgla.
Współpraca: Karol Ikonowicz
Cała rozmowa z Izabelą Leszczyną ukaże się w piątkowej „Rzeczpospolitej” i na rp.pl